Wojciech Olejniczak Wojciech Olejniczak
96
BLOG

Ustalmy standardy

Wojciech Olejniczak Wojciech Olejniczak Polityka Obserwuj notkę 118

Tym wpisem witam, a jednocześnie pragnę poinformować czytelników Niezależnego Forum Publicystów - Salon 24, iż chciałbym być stałym jego gościem. Ponieważ ubiegam się o mandat do Europarlamentu z okręgu warszawskiego, dziś kilka refleksji na temat ważności standardów w UE.

 

Wszyscy jesteśmy Europejczykami, żyjemy w jednej Europie, czasami mam jednak wrażenie, że żyjemy w dwóch różnych światach. Mamy Europę, w której może jedziemy z podobną prędkością, ale jedni jadą luksusowym autokarem, a drudzy leciwym ogórkiem.

 

W Unii Europejskiej mamy standardy ziemniaków, marchewek i bananów. Nie mamy natomiast standardów w kwestiach, które bardziej interesują ludzi. Standardów dotyczących opieki zdrowotnej, edukacji, opieki nad seniorami.

 

Emeryt w Polsce i w Niemczech otrzymuje zupełnie innej jakości opiekę medyczną. W Belgii, Irlandii czy nawet na Węgrzech każde dziecko chodzi do przedszkola. W Polsce jest to przywilej dla wybranych - tylko co trzecie dziecko ma zapewniony równy start, a rodzice możliwość pracy zawodowej. W Szwecji każdy senior może za darmo liczyć na pomoc osobistego asystenta. Pomaga on w robieniu zakupów, czynnościach pielęgnacyjnych. W Polsce emeryci mogą liczyć tylko na rodzinę.

 

Najlepiej widać to, gdy popatrzymy na zarobki. W Irlandii płaca minimalna wynosi ok. 1400 euro. W Polsce mniej więcej tyle samo, tyle że… złotówek! Oznacza to, że w Polsce można ludziom wypłacać przeszło cztery razy niższą płacę niż w Irlandii. Za tę samą pracę. Wielu Polaków pracowało i nadal pracuje na Wyspach. Wiemy doskonale, że nie pracujemy gorzej od innych Europejczyków. Przeciwnie jesteśmy chwaleni za pracowitość. Czy karą za tę pracowitość dla Polaków w kraju mają być cztery razy niższe zarobki?

 

Wiele mówi się o potrzebie paktu społecznego. Żeby pracownicy i pracodawcy usiedli do stołu i dogadali się ze sobą. Zgadzam się z tym. Tyle, że do tego stołu powinni zasiąść pracownicy i pracodawcy z całej Europy. I wypracować umowę społeczną dla całej Unii. Uczciwą umowę, dzięki której Polacy zaczną być wynagradzani tak samo jak Niemcy, Francuzi, czy Hiszpanie. Umowę, w której przeczytamy, że każde dziecko w Europie ma prawo uczyć się w przedszkolu, a każdy emeryt ma prawo do opieki.

 

Jakiej chcę Europy? Takiej w której najważniejszy nie jest pieniądz, ale człowiek. Takiej w której to nie ludzie służą pieniądzom, ale pieniądze ludziom. Europy, w której ludzie nie boją się, że stracą pracę, a komornik wyrzuci ich z mieszkania. W trudnych czasach kryzysu potrzebujemy przede wszystkim bezpieczeństwa. Na Zachodzie socjaldemokraci zbudowali system, w którym ludziom żyje się po prostu dobrze i bezpiecznie. Chciałbym, aby również Polacy postawili na sprawdzone rozwiązania. 

 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka